Jędrzej Goss to najlepiej punktujący zawodnik ChKS Chełm. W zwycięskim meczu z BBTS Bielsko-Biała zgarnął tytuł MVP. W rozmowie z nami opowiedział m.in. o swojej obecnej formie.
W meczu z BBTS Bielsko-Biała (3-0) Jędrzej Goss zdobył 14 punktów dla zespołu ChKS Chełm. Spiker w zasadzie, co chwilę wykrzykiwał jego nazwisko po udanych akcjach gospodarzy. Nic dziwnego, że został wyróżniony tytułem MVP spotkania.
Od początku trwających rozgrywek prezentujesz wysoką dyspozycję. Jesteś najlepiej punktującym graczem w zespole. Wygląda na to, że dobrze czujesz się w Chełmie?
Jędrzej Goss: Bardzo dobrze. Na boisku, w mojej ocenie, jeszcze nie prezentuję się jednak tak, jakbym sobie to wyobrażał. Niemniej wszystko zmierza w odpowiednim kierunku.
W meczu z BBTS Bielsko-Biała zostałeś nagrodzony tytułem MVP. Jako zespół błyskawicznie rozprawiliście się z rywalem, który – według opinii ekspertów – miał Wam przysporzyć trudności. Czujecie się mocni na boisku?
Uważam, że zarówno mecz z Czarnymi Radom, jak i z BBTS Bielsko-Biała nie stał na najwyższym poziomie. Natomiast jeżeli grając średnio wygrywa się dwa mecze za 3 punkty z kontrkandydatami do awansu, to znaczy, że zespół znajduje się w dobrym punkcie wyjściowym przed długim sezonem. Mocni więc dopiero będziemy.
W swojej karierze występowałeś już w zespole z Chełma. Co skłoniło Cię, by powrócić na „stare śmieci”?
Trener Krzysztof Andrzejewski, z którym współpracowałem podczas występów w BAS Białystok, bliskość Lublina, ale również dobre warunki oraz możliwość gry przy pełnych trybunach. Dla takiej liczby kibiców jeszcze nigdy w swoim życiu nie występowałem i muszę przyznać, że z perspektywy boiska robi to kolosalne wrażenie.
W przeszłości grałeś również dla zespołu LUK Politechnika Lublin. Nastawiasz się na rywalizację z tą drużyną w Plus Lidze w przyszłym sezonie?
Głupotą byłoby myślenie o następnym sezonie, gdy ledwo zaczęliśmy obecny. Zdaję sobie sprawę, że parcie na awans jest duże, ale spokojnie, my tak naprawdę jeszcze niczego nie wygraliśmy, co najwyżej dobrze wynikowo zaczęliśmy obecne rozgrywki.
Dziękujemy za rozmowę!