Jędrzej Goss to jeden z bohaterów pucharowego starcia z MCKiS Jaworzno. Atakujący ChKS w rozmowie z nami opowiedział o meczu oraz nadchodzącej rywalizacji z Aluron CMC Warta Zawiercie.
Jędrzej Goss podkreśla, że pucharowy mecz przeciwko MCKiS Jaworzno (3:1) był dużo trudniejszy niż ten rozegrany w ramach PLS 1. Ligi. – MCKiS przyjechał do Chełma po zwycięstwo i postawił trudne warunki. Początkowo grał na tyle dobrze, że mieliśmy problemy z tym, by skutecznie im się przeciwstawić. Na szczęście od końcówki drugiego seta zaczęliśmy zagrywać, co pozwoliło nam grać blok-obrona i zwyciężyć – przyznaje atakujący biało-zielonych.
– Początek meczu był w naszym wykonaniu nerwowy, ponieważ ekipa z Jaworzna postawiła wszystko na jedną kartę. My mieliśmy z kolei problem ze skutecznym atakiem po negatywnym przyjęciu, tymczasem rywale nakręcali się kolejnymi udanymi akcjami – mówi Jędrzej Goss analizując postawę przeciwnika.
Zawodnik ChKS podkreśla, że duże ożywienie w szeregi zespołu wniosło wejście na parkiet Łukasza Łapszyńskiego. – Dał nam impuls na zagrywce, co pozwoliło wygrać tę drugą partię, w której w pewnym momencie przegrywaliśmy już bodajże 19:16. Później było już z górki. Przede wszystkim konsekwentna gra – ocenia siatkarz drużyny z Chełma.
Goss komentuje też nadchodzący, pucharowy mecz z Aluron CMC Warta Zawiercie. Rywal ChKS to ekipa występująca w Plus Lidze oraz Lidze Mistrzów, naszpikowana prawdziwymi gwiazdami. – Mecz z Zawierciem będzie świętem siatkówki w Chełmie, największym od czasu meczu z Jastrzębskim Węglem – przyznaje atakujący chełmian.
– Na pewno fajnie będzie móc zmierzyć się z rywalem z tak wysokiej półki, zagrać przeciwko medalistom Igrzysk Olimpijskim i innym wybitnym zawodnikom. Co przyniesie ten mecz? Nie wiem. Faworytem jest oczywiście zespół z Zawiercia, a my postaramy się ze swojej strony pokazać, jak najlepiej. Zechcemy podejść do tej rywalizacji w taki sposób, jak MCKiS do meczu z nami. Nie będziemy mieli nic do stracenia. Wszystko, co uda nam się ugrać będzie działało wyłącznie na naszą korzyść i pomoże nam wejść na jeszcze wyższy poziom – podsumowuje Jędrzej Goss.