Gracze ChKS Chełm zanotowali kolejne, piętnaste zwycięstwo z rzędu w rozgrywkach PLS 1. Ligi. Tym razem pokonali AZS AGH Kraków. Mecz, w rozmowie z naszym serwisem, komentuje atakujący Jakub Ziobrowski.

– Cieszymy się z wygranego meczu za trzy punkty, ponieważ – wbrew pozorom – wcale nie było łatwo – mówi zawodnik, który dołączył do ekipy z Chełma przed rozpoczęciem bieżącego sezonu w PLS 1. Lidze, a wcześniej występował m.in. w Turcji i Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Jakub Ziobrowski przyznaje, że drużyna z Chełma dobrze rozpoczęła spotkanie w Krakowie, jednak później do głosu doszli gospodarze. – U nas było widać z kolei pewien spadek sił – zauważa atakujący ChKS. – Zaczęliśmy mieć lekkie problemy, natomiast ostatecznie wygraliśmy za trzy punkty. To jest najważniejsze – podkreśla zawodnik.

– Należy również pamiętać, że był to mecz rozgrywany zaraz po przerwie świątecznej, gdzie wiadomo, że takich spotkań nie gra się łatwo, a dodatkowo na wyjeździe. Zespół AZS AGH Kraków postawił się, szczególnie w tym trzecim i czwartym secie, dlatego, tak jak wspominałem, wracamy z Małopolski z trzema punktami w garści – przyznaje Ziobrowski.

– Dodatkowo cieszy fakt, iż wygrana w Krakowie jest jednocześnie ostatnim naszym zwycięstwem w tym roku kalendarzowym. Także mamy nadzieję, że teraz odpoczniemy i już w kolejnym, 2025 roku, wrócimy z dodatkową siłą i motywacją, by podtrzymać naszą dotychczasową dyspozycję – podsumował atakujący drużyny z Chełma.