Kolejne zwycięstwo ChKS Chełm! Tym razem podopieczni Krzysztofa Andrzejewskiego pokonali w Miejskiej Hali Sportowej BBTS Bielsko-Biała w stosunku 3-0.
Czwartkowe spotkanie było dla ChKS okazją do rewanżu za ubiegłoroczną porażkę w półfinale play-off. Ekipa z Bielska-Białej wygrała “trójmecz” z drużyną z Chełma i pozbawiła nasz zespół szans na walkę o awans do Plus Ligi. Bielszczanie ostatecznie również musieli przełknąć gorycz porażki, ponieważ w finałowym starciu lepszy okazał się zespół MKS Będzin.
Gracze z Chełma, podobnie jak w meczu z Czarnymi Radom, podeszli do spotkania z BBTS w pełni skoncentrowani. Pomimo tego pierwszy set był wyrównany. W pewnym momencie rezultat spotkania wynosił 10:10. Wtedy dobrą serię zagrywek zaprezentował Jędrzej Goss i zrobiło się 12:10 dla gospodarzy. Do samego końca spotkania drużyny szły w zasadzie “łeb w łeb”. W samej końcówce to jednak zespół z Niedźwiedziego Grodu wysunął się na wyraźnie prowadzenie i zwyciężył seta 25:21.

Drugiego seta dobrze rozpoczęli goście, który już na samym początku osiągnęli trzypunktową przewagę 4:1. Podopieczni Krzysztofa Andrzejewskiego konsekwentnie robili jednak swoje odrabiając straty. Dobrze na parkiecie prezentował się przyjmujący Łukasz Łapszyński, punktował też środkowy Mariusz Marcyniak. Podobnie jak w pierwszym secie zespoły toczyły zażarty pojedynek. Tuż przed końcówką rywalizacji w tej części gry na tablicy wyników widniał remis 21:21. Ostatecznie to jednak chełmianie przechylili szalę na swoją korzyść i zwyciężyli seta 26:24.
Trzeci set to dominacja drużyny ChKS. Zawodnicy z Bielska-Białej kompletnie nie radzili sobie z atakami dobrze dysponowanych tego dnia zawodników w biało-zielonych koszulkach. Z dobrej strony pokazywał się Jay Blankenau, który popisywał się dobrymi serwami, podobnie zresztą jak znajdujący się w wysokiej dyspozycji Łukasz Łapszyński. ChKS zwyciężył seta 25:15, a cały mecz 3:0. Tym samym Mariusz Marcyniak i spółka dopisali kolejne trzy punkty do swojego dorobku i umocnili się na pozycji lidera PLS 1. Ligi.

MVP: Jędrzej Goss
ChKS Chełm – BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:21, 26:24, 25:15)
ChKS: Blankenau, Marcyniak (6), Rusin (8), Swodczyk (10), Goss (14), Łapszyński (10), Fijałek (libero), Olszewski.
BBTS: Bereza, Pietruczuk, M. Zawalski (6), Kowalczyk (14), Dębski (6), B. Zawalski (2), Chmielewski (libero) oraz Biniek, Lubaczewski, Siek (2) Kuts, Janus, Szwed (2).