Krzysztof Andrzejewski: wyniki na tym etapie są mało istotne

Kolejny mecz sparingowy. Tym razem gracze InPost ChKS Chełm pokonali nie byle kogo, bo zespół Bogdanki LUK Lublin. Wygrane 5:0 starcie komentuje trener biało-zielonych - Krzysztof Andrzejewski.

Już na wstępie szkoleniowiec podkreśla, że będzie się powtarzał, ale w jego ocenie na tym etapie wyniki meczów sparingowych mają drugorzędne znaczenie. - Te wyniki są na tym etapie przygotowań nieistotne lub mało istotne. I tak było tym razem pomimo tego, że wygraliśmy 5:0, to nie "grzejemy się" nadto tym wynikiem - przyznaje Krzysztof Andrzejewski.

Opiekun chełmskiej ekipy dodaje również, że każdy zdawał sobie sprawę, iż zespół z Lublina grał w osłabionym składzie. - Wiemy jednocześnie, jakim składem dysponują w regularnym sezonie. Niemniej jednak, na pewno lepiej jest wygrywać w takim stosunku, niż przegrywać, więc na pewno się cieszymy - podkreśla.

Trener zaznacza jednocześnie, że - pomijając wynik - jest zadowolony z gry zespołu. W jego ocenie widać było, że drużyna zrealizowała założenia, które wdrażano podczas tygodnia przygotowań. - Te elementy, nad którymi pracowaliśmy funkcjonowały przyzwoice. Zagraliśmy skutecznie w ataku, nieźle na zagrywce, dobrze przyjmowaliśmy. Ta gra wyglądała płynne i powtarzalnie - mówi Krzysztof Andrzejewski.

Szkoleniowiec przyznaje, że istotne jest także to, iż ma do dyspozycji wszystkich zawodników, co zawsze daje duże pole manewru. - Teraz pozostaje nam się przygotywywać do kolejnych sparingów. Poza tym, PlusLiga zbliża się wielkimi krokami i myślę, że wszyscy to czujemy - podsumowuje.